Dopadło mnie choróbsko dzień przed tłustym czwartkiem, jak mogłam tego nie wykorzystać !
Gdyby ktoś był zainteresowany przepisem, oczywiście mogę podać :)
Renata poprawiła mi humor przynosząc mi dwa nowe tusze :)
Kosztują grosze, a ten po prawej stronie "VOLUMIX FIBERLAST" według mnie jest porównywalny do tuszu z Lancome :)
I jak mogłam obojętnie przejść obok Ryana ?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz